W myśli chodzę do figury,
z radością wielką Cię witam,
chronisz naszych synów,córy-
czy jutro Cię znów powitam?
Odkrywam Ciebie radośnie
bo kocham Ciebie Jedyna,
serce ogromne mi rośnie
z przyczyny uczuć jak Syna.
Przyjmiesz me prośby,pokorę
do serca Twego otwarcie,
do łaski dla mnie jest skore,
nigdy mnie przecież nie karci!
Za kilka dni przyjdę już ciałem
aby Cię prosić już znowu
o łaski całkiem nie małe
lub choćby tylko połowę.
Wiem,że mym prośbom ulegasz
bo Ty wszystkie dzieci kochasz,
przez cały dzień się nabiegasz
choć się radujesz i szlochasz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz