Już od lat paru
lub kilkunastu
dodaje czaru
naszemu miastu
ciekawa plotka
że jedna pani
kocha się .. w kotkach.
Innych ma za nic:
pieski i ptaszki,
jej nie obchodzą
motyle,ważki
bo ją uwodzą
koty burasy,
zwykłe dachowce
mieszanej rasy-
koty pechowce!
Bezdomny kotek
raz się odważył
przekroczyć płotek
bo o czymś marzył.
Podszedł do domu
zwabiony rybą
i po kryjomu
stanął za szybą.
Już tu pozostał
u pani Magdy,
jej miłość dostał,
oczy szmaragdy.
Krzyś się zakochał
w szmaragdach Madzi
lecz miłość płocha
nic nie poradzi....!
Lata są słodkie
chociaż na grzbiecie,
pokochał kotkę
lecz mocno przecież!
To Penelopa
urzekła Krzysia
i kota-chłopa
pyszczkiem wciąż mizia.
Kociaków miłość
w podeszłym wieku
wzmaga zażyłość,
rodzi opiekę.
Miłość prawdziwa
wciąż pozostała
i to o dziwo
całkiem nie mała!
Kotka choruje
to Krzyś ją wspiera,
liże,całuje,
kęski wybiera.
Gdy Krzyś słabuje
to przyjaciółka
go pielęgnuje:
podaje ziółka!
Miłość wśród kotów
tu platoniczna,
przykładem złotym
i bardzo ślicznym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz