Wrzesień już dobiega mety,
ciepłe lato przeminęło
i zabrało swe zalety
kończąc u nas swoje dzieło.
Czekaliśmy na to lato
tu od wielu już miesięcy
ale dostaliśmy za to
dużo ciepła i coś więcej...!
Słoneczne ranki na Bystrą,
brylanty rosy na łące,
myśl pierwszą,młodą i czystą
mądrości zwiastun i pączek.
Dzień cały jakby z Afryki
ze słońcem w głównej roli,
igraszki w ciepłym strumyku
albo na łące jak wolisz.
Wieczory ciągle gorące
i słoneczne blaski wokół,
w teatrze na wodzie koncert,
łzy co się kąpią w oku.
Wspólne noce gorące
w batalii morza kwiatów,
twe usta rzadko milczące,
rozkosz jakby z zaświatów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz