Sierpień w tym roku gorący,
prawie tak ciepły jak lipiec,
zadbało o to słońce
które ciepełko nam sypie.
A może cieplejszy nieco
no ale cóż to nam daje?
Wkrótce bociany odlecą
aż w tropikalne kraje.
Ciepło prosto z Afryki
przez morze do nas płynie
i miesza polskie nawyki
z których to kraj nasz słynie.
Nawyków tych mamy parę:
na przykład od dni słonecznych
wolimy dni słotne,szare
by wtedy czuć się bezpiecznym.
Zimą o lecie marzymy
zamiast wyruszyć na stoki,
skuleni w domach siedzimy
miast sport uprawiać bez zwłoki.
Konkluzja z tego wynika,
że nie jest u nas normalnie
bo mamy swojego bzika
przygarniętego legalnie.
Przyzwyczajenie,nawyki
to przecież druga natura,
aby pomieszać im szyki
to jakby pozbyć się szczura!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz