Sierpień nastał już na świecie,
piękne lato wciąż prowadzi,
to początek sierpnia przecież-
czy jesteśmy z niego radzi?
Ciepła daje nam aż nadto
i Afrykę robi drugą,
zmarżluch nie zaprzeczy faktom
i pamiętać będzie długo!
Z nieba żar się leje srogi
i wymiata ludzi z ulic,
asfalt drogi lep na nogi,
bramy puste są od żuli.
Plaże dzikie i publiczne
plażowiczów komplet mają
bo persony zagraniczne
chcą skosztować tego raju.
Już w fontannie wody nie ma
bo ją ptaszki wysączyły,
bez wilgoci jęczy ziemia
gdyż ją zmarszczki ozdobiły.
Kwiaty więdną z braku wody
jak niewiasty bez miłości,
już nie wskrzeszą swej urody
gdy przez sierpień będą pościć.
Chyba że niebo pozwoli
suszę stulecia ominąć
i deszczem nas zadowoli
aby z pragnienia nie zginąć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz