Maj już powoli się kończy....,
w czwartą sobotę miesiąca
msza święta naród nasz łączy:
Puław i Nowego Sącza,
Poznania,Żnina,Lublina,
Oleśnicy i Wolsztyna.
Długo by wymieniać wiernych
którzy tu do Niej przybyli,
jak legiony wojsk pancernych
na osiemnastą zdążyli
formując się już od trzeciej
silni, a słabi jak dzieci.
Uzbrojeni w swoją wiarę
pełni nadziei,rozpaczy,
dżwigają chorób sto parę,
cierpienie drogę ich znaczy,
człowiek im pomóc nie może,
Ty Jeden ratuj ich Boże!
Dziś zawierzają Ci Pani
w modlitwie los swój cały,
przy Tobie jak w przystani
kotwiczą swój żywot mały
a serca ich najgoręcej
ozdobią wnet Twoje ręce.
Maj już powoli się kończy
powróci za wiele miesięcy,
czerwiec sztafetę połączy
i też odejdzie czym prędzej.
Maryja daruje nam lato
i nigdy nie chce nic za to.
A ile dasz nam miesięcy,
ile darujesz nam lat?
Tuzin a może więcej,
a ile trwać będzie nasz świat?
Z kościoła umyka chorał
i płynie po złotych polach.....!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz