Gdy przychodzi lato
Maryś gąski pasie
tam gdzie każe tato;
"nie paś tam gdzie Jasiek!"
Przez calutkie lato
Maryś gąski pasie,
nie wie o tym tato:
obok pasie Jasiek.
Gdy jesień się kończy
pusto jest nad rzeką,
tylko ktoś w opończy
daremnie wciąż czeka.
Kiedy śnieży zima
i mróz jest na dworze
Maryś gąski trzyma
u mamy w komorze.
Gdy nadejdzie wiosna
i słonko zaświeci
gąseczki radosne
wybiegną jak dzieci!
Wybiegną na błonie
i gdzie kusi rzeka,
Maryś je dogoni
tam gdzie Jasiek czeka.
Płynie woda,płynie
i obraca kołem,
Marysia przy młynie
gęsi pasie społem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz