Gdybym tak nie miał peleryny
a deszcz rzęsisty lunął z nieba,
to deszcz okrutnie by mnie zmoczył,
nie mógłbym wtedy szukać winy
na niebie,czy też winić siebie
i kto ten drobiazg mógł przeoczyć?
Gdybym znów nie miał kapelusza
a słońce lało żarem z nieba
i cięło ostro moje oczy,
nie mógłbym wtedy szukać winy
na niebie,czy też winić siebie
i kto ten drobiazg mógł przeoczyć?
Gdybym tak nie czuł serca żony
a los przewrotnie by mnie skusił
i zaprowadził na złą drogę,
nie byłbym wtedy ocalony
bo przywar swoich bym nie zdusił,
a życie przecież takie drogie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz