Kontredans

Och pani Aniu,och pani Aniu,
dziś tę piosenkę śpiewam dla niej
bo w maju kocham tylko panią.
Choć pani mnie tak często rani
ja serce me oddałem pani
i życie oddam także dla niej
jeśli zażyczy sobie pani!
Dla pani będę jej przystanią
i będę dobry jak sam anioł:
otoczę panią wnet skrzydłami-
nic złego pani się nie stanie!
Chmury zabiorę też od pani
by słońce mogło świecić dla niej!
Wymoszczę miękkie jej poslanie
i sny cudowne kupię dla niej!
Tysiące pereł jej naznoszę
bo będę nosił pełnym koszem,
a gdy ci będzie ciągle mało
wtedy ustroję twoje ciało
tysiącem słodkich pocałunków!
Wciąż będę stał na posterunku
aby przepędzić zalotników
których przy pani jest bez liku!
Gdy nas otoczy cisza miła
złączymy naszych zmysłów siły,
by księżyc intruz choć na ścianie
mógł śledzić nasz magiczny taniec!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz