Pod skrzydłami Jego.......
Nie ulękniesz się strachu nocnego
ani strzały za dnia lecącej
która padnie u boku twojego;
wzmacniały słowa Pana kojące.
Choćby ich padło u boku tysiąc
a dziesięć tysięcy po prawicy
twojej; to mogę ci teraz przysiąc
że ciebie to jednak nie dotyczy.
Zaraza co grasuje w nocy,
ani mór co poraża południem
ominie bliskich ,a twoje oczy
znowu miłością zabłysną cudnie.
Aniołom też o tobie przykazał
aby cię strzegli na twoich drogach......
Na rękach nosić cię zawsze kazał
by kamień nie bił po twoich nogach.
Pod skrzydłami Jego ty bezpieczny
będziesz,on okryje cię swem pierzem,
wybawi cię z sidła łowczego;
prawda Jego tarczą i puklerzem .
[Mat. zaczerpn. z Biblii Gdańskiej, Księga Psalmów]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz