Gdy zobaczę cię na mieście
to tak jak bym znalazł w cieście
smaczny migdał lub rodzynkę
albo dostał raju krzynkę !
Kiedy cię na mieście spotkam
w kolorowej twej sukience
to tak jak bym wygrał w lotka
sto tyśięcy albo więcej !
Gdy cię mijam na ulicy
dla mnie tylko ty się liczysz,
świat ucieka gdzieś daleko
i odpływa bystrą rzeką!
Gdy kupujesz w sklepie mleko
jesteś już w zasięgu wzroku,
potem znowu mi uciekasz
i przemykasz szybko obok!
Sześć dni czekam na niedzielę
aby ujrzeć cię w kościele
kiedy klęczysz taka skromna
z twarzą piękną jak madonna!
Kiedy mogę być przy tobie
choć przez chwilę bardzo blisko
w głębi duszy myślę sobie
ja bym za nią oddał wszystko!
Gdy nie widzę ciebie czasem
czuję w sobie czwartą fazę
która robi w sercu spięcie
a ja płynę na okręcie!
Może kiedyś dotknę ciebie
choć przez moment dłonią swoją
będę wtedy w siódmym niebie;
w nim królową będziesz moją!
Gdy zasypiam przy księżycu
żywe gwiazdy wolno liczę
i ogarniam nas myślami:
ile szczęścia jest przed nami?
Może kiedyś jeszcze bliżej
będziesz przy mnie z własnej woli
gdy fortuna mi dopisze
i przy tobie być pozwoli?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz